Pamiętasz, jak w marcu postanowiłam zacząć się ruszać i wyszłam na rower? A pamiętasz, jak spalił się telewizor, kiedy już zaczynałam ćwiczyć? Stwierdziłam wtedy, że chyba już zawsze będę gruba. Wszystko byłoby w porządku, gdyby mi ten stan całkowicie odpowiadał, a jest troszkę inaczej. Przyszedł w końcu czas na zmiany. Dziś będzie długo. Krok