Szampon w kostce w kształcie serca

Szampon w kostce w kształcie serca

Obiecałam, że podzielę się moim najnowszym odkryciem, a jest nim właśnie szampon w kostce. Do niedawna nie wiedziałam nawet, że coś takiego istnieje. Teraz nie wyobrażam sobie rezygnacji z tej cudownej pielęgnacji skóry głowy i włosów. 

Szampon w kostce?

Szampon w kostce przy pierwszym myciu włosów raczej nie zachwyca. Masz w rękach kostkę i w zasadzie nie do końca wiesz, co masz z nią zrobić. Z czasem okazuje się, że korzystanie z niej jest banalnie proste. Jak przy zwykłym szamponie w pierwszej kolejności moczysz włosy. Następnie moczysz też kostkę i delikatnie pocierasz nią o włosy. Nakładanie szamponu w kostce trwa nieco dłużej niż z płynnym kosmetykiem. Powstaje gęsta, puszysta piana. Jest jej naprawdę dużo, choć to zależy od tego, ile szamponu nałożysz na włosy. Cały proces mycia głowy trwa odrobinę dłużej. Włosy trzeba bardzo obficie spłukać. Przy rozczesywaniu też na początku nie jest super. Włosy wydają się szorstkie i sztywne. Ale to tylko pierwsze wrażenie.  

Powyższy opis chyba nie zachęca, prawda? Żeby cieszyć się z używania tego kosmetyku, trzeba się do niego przyzwyczaić. To coś zupełnie innego niż znało się do tej pory. Ale naprawdę warto. Szampon w kostce możesz oczywiście kupić już gotowy. Internet oferuje szeroką gamę produktów w tej dziedzinie. Ja wolę zrobić go jednak samodzielnie.

Szampon w kostce!

Po pierwsze, to bardzo naturalny kosmetyk. Nie ma w nim żadnych SLS-ów, ani silikonów. Jest za to duża porcja nawilżającej gliceryny i wyciąg z aloesu (przynajmniej w mojej wersji).  

Przede wszystkim mogę dopasować go do siebie. Wybrać kolor, zapach, ale nie tylko. Mogę tak dobrać składniki, żeby jak najlepiej pielęgnował moje włosy. Dobroczynnych składników szukam w naturze. Wykorzystuje więc wyciąg z pokrzywy, ze skrzypu polnego albo z owoców dzikiej róży, oczyszczającą glinkę, zielony jęczmień, kolagen roślinny i wiele, wiele innych. Oczywiście nie dodaje wszystkiego na raz-w tą stronę też nie można przesadzać. Mam więc szampon, który w stu procentach odpowiada moim potrzebom i oczekiwaniom. 

Sposób nakładania szamponu w kostce sprawia, że zwykła kąpiel zmienia się w mini rytuał piękna – oczyszczanie włosów i skóry głowy połączone z masażem, który stymuluje wzrost cebulek włosów.  

Warto zainteresować się szamponem w kostce ze względu na jego wydajność. W drogeryjnych szamponach składniki myjące i odżywiające rozpuszczone są w wodzie. Potrzeba więc więcej kosmetyku, aby zadziałał tak, jak powinien. W przypadku szamponu w kostce wszystkie składniki występują w skoncentrowanej, nierozcieńczonej formie. Potrzeba mniej kosmetyku, aby spełnił tą samą funkcję. 

No i na koniec najważniejsze – efekt. Tu następuje największe zaskoczenie. Włosy umyte szamponem w kostce są zadziwiająco gładkie. Wydają się być grubsze, lepiej odżywione. Początkowo, rzeczywiście ciężko się rozczesują, ale z czasem, gdy włosy się już przyzwyczają, wszystko wraca do normy.  

Największe zaskoczenie – moje włosy też można układać! Zwykle to, co mam na głowie mniej lub bardziej żyło swoim życiem. Nie dało się tego potem opanować układaniem czy zaczesywaniem. A tu, rewelacja! Układam włosy po kąpieli i one rzeczywiście są ułożone. Po raz pierwszy chyba od… zawsze. Do tego ta puszystość. Włosy się nie puszą, ale są po prostu puszyste, mają większą objętość.  

Nawet po całym dniu sprzątania czy stania nad garnkami, moje włosy wciąż wyglądają nieźle. Już może nie tak świetnie jak z samego rana, ale wciąż jestem zadowolona z tego, jak wyglądam. Przede wszystkim nie sklejają się od potu, co szczególnie chwali sobie mój mąż. No i skoro on sam z siebie poprosił mnie o nową porcję szamponu, to chyba rzeczywiście musiał mu podpasować.  

 

Konkurs

Męski szampon w kostce
Aromatyczny szampon w kostce w wersji męskiej

Czy każdemu spodoba się szampon w kostce? Pewnie nie, ale z całą pewnością warto przetestować go na własnej skórze. Dlatego też przygotowałam konkurs. Do wygrania dwa serduszka-szampony, w sam raz dla dwojga – męski oczyszczający o zapachu lasu i damski odżywiający o aromacie wiśni lub róży (do wyboru). Szczegóły konkursu znajdziecie na Facebooku.  

Majowywiatr.pl - odwiedź koniecznie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *