Kupa zdrowia, czyli boćwina po raz drugi

Rzecz działa się pewnej sierpniowej nocy. Nic nie zapowiadało tak dramatycznych i wstrząsających wydarzeń. Do tej pory nie miałam pewności, czy tej historii nie zatrzymać dla siebie. Doszłam jednak do wniosku, że muszę się przełamać, że muszę o tym opowiedzieć, że muszę wszystkich przestrzec. Zdrowie Lipiec i sierpień tego roku upłynęły mi wyjątkowo pod znakiem

Czytaj dalej Kupa zdrowia, czyli boćwina po raz drugi

Krok po kroku do celu, czyli czas na zmiany

Pamiętasz, jak w marcu postanowiłam zacząć się ruszać i wyszłam na rower? A pamiętasz, jak spalił się telewizor, kiedy już zaczynałam ćwiczyć? Stwierdziłam wtedy, że chyba już zawsze będę gruba.  Wszystko byłoby w porządku, gdyby mi ten stan całkowicie odpowiadał, a jest troszkę inaczej. Przyszedł w końcu czas na zmiany. Dziś będzie długo.   Krok

Czytaj dalej Krok po kroku do celu, czyli czas na zmiany

Gubienie kilogramów

Kilogramy   Przyszedł marzec. Pożegnaliśmy śnieg zrobiło się cieplej. Ja też jakbym obudziła się do życia z zimowego letargu. Któregoś dnia popatrzyłam na swoje odbicie w lustrze i pomyślałam „Nie, no tak nie może być! Kobieto, już czas najwyższy wziąć się za siebie i zgubić parę kilogramów”. Co prawda, co roku powtarzam sobie, że teraz

Czytaj dalej Gubienie kilogramów