Pierwsze starcie Moja mama uczyła się szycia w szkole średniej. W domu stała nawet prawdziwa maszyna do szycia. Taka zamykana w walizce. Często jednak stała w kącie zakurzona i zapomniana, wyciągana tylko wtedy, kiedy już naprawdę nie było innego wyjścia. Kiedy prosiłam mamę, żeby nauczyła mnie szyć, ona mówiła mi, że tego nie lubi i