Koszula w prążki, czyli niech się już skończą wreszcie te wakacje

Koszula w prążki powstała na początku lipca, gdy lato dopiero się zaczynało. Wtedy jeszcze wszystko wydawało mi się możliwe do ogarnięcia. Dzieciaki jeszcze w placówkach, ale lada chwila miały zacząć wakacje. Myślałam, że uda mi się wszytko ze sobą pogodzić. Plan zakładał, że będę wpadać do pracowni choć na dwie godziny dziennie. Nawet gdybym miała

Czytaj dalej Koszula w prążki, czyli niech się już skończą wreszcie te wakacje

Miłość i nienawiść, czyli granatowa koszula z białą nitką

Szycie koszuli z białą nitką było prawdziwym wyzwaniem. Jakby samo w sobie, szycie koszuli to było za mało, jej przyszły właściciel, wymyślił, że do ciemnego materiału ładnie pasować będzie kontrastowa nitka. Nie mogłam się z tym nie zgodzić. Chociaż powiedzmy sobie szczerze, że w takim przypadku widać dokładnie każdą najmniejszą niteczkę, a tym samym każdą

Czytaj dalej Miłość i nienawiść, czyli granatowa koszula z białą nitką

Dziennik projektów

Dziś przedstawiam coś, co pomogło mi na samym początku mojej przygody z szyciem – dziennik projektów do uszycia.   Początki z maszyną Swoją przygodę z maszyną do szycia rozpoczęłam jakieś 2,5 roku temu. Pewnego dnia mąż wrócił do domu z singerem. Oczywiście postanowiłam, że wszystkiego nauczę się sama. Ale wiadomo, początki bywają trudne. Pewne rzeczy

Czytaj dalej Dziennik projektów

Słodko-gorzki tydzień

Miałam pisać, o czymś zupełnie innym, ale nie mogę. Przyszedł słodko-gorzki tydzień, wiele wydarzeń i wiele emocji. Teraz jestem po prostu wyczerpana tym wszystkim i muszę to wyrzucić z siebie, żeby nie zwariować. Gorzki poniedziałek Tydzień rozpoczął się nader wcześnie, bo o drugiej nad ranem. Dziecię moje postanowiło, że sen jest dla słabych i zaczęło

Czytaj dalej Słodko-gorzki tydzień

Śliniak

Śliniak to coś, co ratuje mnie przed całkowitym atakiem apopleksji, podczas gdy mój Robak stara się trafić łyżką z buraczkową do buzi. Wiem, że dziecko pewnych rzeczy musi nauczyć się samo i to normalne, że wszystko dookoła pływa w zupie. Mimo to, patrzenie na to powoduje, że coś mnie skręca w środku. Tak już mam

Czytaj dalej Śliniak