Kupa zdrowia, czyli boćwina po raz drugi

Rzecz działa się pewnej sierpniowej nocy. Nic nie zapowiadało tak dramatycznych i wstrząsających wydarzeń. Do tej pory nie miałam pewności, czy tej historii nie zatrzymać dla siebie. Doszłam jednak do wniosku, że muszę się przełamać, że muszę o tym opowiedzieć, że muszę wszystkich przestrzec. Zdrowie Lipiec i sierpień tego roku upłynęły mi wyjątkowo pod znakiem

Czytaj dalej Kupa zdrowia, czyli boćwina po raz drugi

Żelkowe mydełka

Ostatnio chwaliłam się swoją nową fascynacją. W końcu doszły do mnie zamówione przez internet składniki, więc jeszcze raz zrobiłam żelkowe mydełka. Magiczna paczuszka     O mojej nowej zajawce możesz przeczytać tutaj. Na początku tygodnia przyszła do mnie paczka ze składnikami do robienia kosmetyków. Wszystko pochodziło ze strony zielonyklub.pl. Bardzo ciekawy sklep, w którym są

Czytaj dalej Żelkowe mydełka

Mydlane zabawy cz.1

   Przyszła jesień i ciągle leje. Spacery robią się coraz krótsze i krótsze, moja pracownia wciąż jeszcze jest w rozsypce. Brakowało mi kreatywnych zajęć. Nieoczekiwanie na horyzoncie pojawiła się całkiem nowa zajawka. Dziś przedstawiam więc mydlane zabawy. Zabawy Zaczęło się od książki. Zobaczyłam ją w księgarni internetowej i zapragnęłam ją mieć. Temat był mi zupełnie

Czytaj dalej Mydlane zabawy cz.1

Słodko-gorzki tydzień

Miałam pisać, o czymś zupełnie innym, ale nie mogę. Przyszedł słodko-gorzki tydzień, wiele wydarzeń i wiele emocji. Teraz jestem po prostu wyczerpana tym wszystkim i muszę to wyrzucić z siebie, żeby nie zwariować. Gorzki poniedziałek Tydzień rozpoczął się nader wcześnie, bo o drugiej nad ranem. Dziecię moje postanowiło, że sen jest dla słabych i zaczęło

Czytaj dalej Słodko-gorzki tydzień

Powiększanie rodziny

  To stało się całkiem nieoczekiwanie. Wcale tego nie planowałam. No dobra, myśleliśmy o tym, ale od myślenia do realizacji zwykle długa droga. Tym razem powiększanie rodziny poszło nam szybko i zupełnie bez wysiłku.   Powiększanie Do tej pory byliśmy ze sobą szczęśliwi, to czemu by nie pomnożyć tego szczęścia? Takie właśnie pytanie zadałam sobie

Czytaj dalej Powiększanie rodziny

Flamingofaza

Przeważnie omijam szerokim łukiem to, co popularne. Nie chcę być taka, jak wszyscy. Chwilowe mody mnie nie przekonują. Ale raz na jakiś czas zdarza się, że panujące trendy wspaniale wpisują się w mój gust. Tak jest właśnie z flamingami. Od jakiegoś czasu mam tylko flamingi w głowie. Taka moja własna flamingofaza. Flamingi Flamingi to spore

Czytaj dalej Flamingofaza

Burak liściowy, czyli poznając boćwinę – podejście 1

   Zasiałam na ogródku boćwinę. Nie wiem, co sobie wyobrażałam, kiedy kupowałam nasiona. Pewnie myślałam zupełnie o czymś innym albo Mała wydzierała mi się w sklepie. No cóż… Posiałam, wyrosły piękne kolorowe liście i coś trzeba było z nimi zrobić. Tak oto przedstawiam dziś swoje pierwsze podejście do buraka liściowego.    Naleśniki z boćwiną Zanim

Czytaj dalej Burak liściowy, czyli poznając boćwinę – podejście 1

Krok po kroku do celu, czyli czas na zmiany

Pamiętasz, jak w marcu postanowiłam zacząć się ruszać i wyszłam na rower? A pamiętasz, jak spalił się telewizor, kiedy już zaczynałam ćwiczyć? Stwierdziłam wtedy, że chyba już zawsze będę gruba.  Wszystko byłoby w porządku, gdyby mi ten stan całkowicie odpowiadał, a jest troszkę inaczej. Przyszedł w końcu czas na zmiany. Dziś będzie długo.   Krok

Czytaj dalej Krok po kroku do celu, czyli czas na zmiany

Nauka rozbierania się przez dziecko

Dobrze: Pokazujesz dziecku, jak się ściąga spodenki. Dziecko potrzebuje Twojej pomocy, ale udaje mu się je ściągnąć przed kąpielą. U nas: Pokazujesz dziecku, jak ściągnąć spodenki. Dziecko krzyczy „ne, ne, ne” i ucieka. W końcu kładziesz dziecko na drzemkę. Przez 15 minut cisza, potem gadanie przez kolejne 15 minut. Myślisz sobie, że i tak nie

Czytaj dalej Nauka rozbierania się przez dziecko